Bez ciepłych szarawarów w zimne dni skrzat z domu nie wyjdzie
To podstawowa część jego garderoby. Każdego poranka skrzat wskakuje w szarawary by rozpocząć dzień na luzie i w swobodzie. Kolory i wzory dodają uroku nawet w szare dni. Poranny rozruch po lesie, przebieżka wzdłuż strumyka, skok nad powalonymi konarami drzew. Szarawary nie krępują ruchów. W nich skrzat może wygodnie biegać, tańczyć, kucać i odpoczywać.
W swojej kolekcji skrzat posiada szarawary w wersji przewiewnej letniej oraz ciepłej zimowej.
Uwaga, uwaga. Skrzaty mają wyjątkową słabość do tej części garderoby. Lubią mieć kilka wersji kolorystycznych w swoim kuferku. Niektóre skrzaty potrafią się od nich uzależnić.


Materiał i instrukcja prania
Ciepłe szarawary wykonane są z wełny akrylowej
Wełna akrylowa to dzianina produkowana na podobieństwo wełny zwierzęcej. Jej produkcja nie angażuje zwierząt. Wełna akrylowa jest ciepła, miękka i miła w dotyku.
Jeśli szarawary przejdą zapachem, którego chcesz się pozbyć, to zawieś go na gałęzi drzewa i pozwól by przewietrzył się na wietrze. Jeśli chcesz pozbyć się brudu czy plam, to najlepiej przepierz szal ręcznie w chłodnej wodzie z dodatkiem delikatnego płynu do wełny. Możesz też wyprać w pralce, na programie dla wełny.
Wymiary
Długość nogawki: 102cm
Szerokość w pasie: 34- 55cm
Szerokość w nogawce: 13-20cm
Długość kieszeni: 29cm


Prezent
Każde nasze ciepłe szarawary pakujemy w unikatowy, wzorzysty jedwabny woreczek w recyklingu.
Paweł Sikora (zweryfikowany) –
Witajcie. Co ciekawe, pierwszą rzeczą, na jaką zwróciłem uwagę po otwarciu pudełka, był lakoniczny, ale jednocześnie subtelny i miły napis “Dziękujemy”, opatrzony sercem. Już sam ten fakt był dla mnie niezwykły. A zawartość? Niesamowita, niezwykła. Gdzie ja byłem, kiedy one “przychodziły na świat”. Jestem człowiekiem otwartym na różne style, choć ubieram się głównie na czarno. Słucham ciężkiej muzyki (i nie tylko). Maluję. Mam 44 lata i spora liczba osób uważa, że powinienem wbić się w garnitur, dżinsy w “kantkę” i sweter w serek. A tu co? Szarawary! Świetnie wykonane, wygodne i podkreślające moją radość. Pracuję w Skansenie, w śród drewnianych chałup. Może teraz, z tego świata, na skraju odległej cywilizacji i wiecznego lasu, wyjdą zjawiska, które przygarną mnie jeszcze mocniej do siebie? Dziękuję Wam. Trzymajcie się. Jesteście wyjątkowi. Paweł